Kraina z bursztynu słynąca

Bursztyn, skucynit, jantar - jest to kopalna żywica drzew, szczególnie iglastych, z trzeciorzędu. Zidentyfikowano do dziś około 150 rodzajów żywic kopalnych. Retynit to bursztyn z okresu kredowego, skucynit - to bursztyn trzeciorzędowy bałtycki. Żywice znajdują się w wielu rejonach świata.


W składzie chemicznym zawiera około 79% węgla, 10% tlenu, 11% wodoru i niewielkie ilości siarki. Jest to ciało bezpostaciowe, nie tworzy kryształów. Występuje zwykle w naturalnych formach, bądź otoczakach. Bursztyn topi się w temperaturze 287°C, pali się jaskrawym płomieniem z trzaskiem, wydzielając przy tym przyjemny zapach. Rozpuszcza się bardzo trudno, m.in. w alkoholu. Zasadniczo jest w kolorze żółtym, w licznych odcieniach, także mlecznobiały, brunatny lub czerwony, przezroczysty lub mętny /wskutek zawartości drobnych pęcherzyków powietrza/. Bursztyn potarty o sukno wydziela przyjemny zapach, elektryzując się przy tym ujemnie, przyciąga małe kawałki papieru. Ciężar właściwy bursztynu wynosi od 0,9 – 1,1 /pływa w wodzie morskiej/. Wykopany z ziemi ma powłokę zwietrzelinową różnej grubości, zwaną korą, koszulką, skorupą. Bursztyn oszlifowany np. przez wody rzek nazywany jest gołym. Niekiedy zawiera zatopione owady i szczątki roślin, tzw. inkluzje. Stanowią one bezcenny materiał dla paleontologów badających ewolucję organizmów żywych.
W największych ilościach bursztyn występował na południowych wybrzeżach Morza Bałtyckiego, pomiędzy Gdańskiem a Kłajpedą i na półwyspie Sambijskim. Gromadził się w osadach trzeciorzędowych i ponownie w czwartorzędowych /redeponowany/. Bursztyn występuje w złożach wtórnych. Powstawał z żywicy wyciekającej z drzew, tworząc zewnętrzne nacieki jak też gromadził się w szczelinach pni /ośródki /.
Bursztyn zachował się w formach sopli, bądź kropli kulistych, gruszkowatych, spłaszczonych. Spływająca po pniach drzew w dużej ilości żywica, tworzyła tak zwane potoki, odznaczające się wielością barw i odciskami kory drzewnej. Największe bryły pochodzą na ogół z gromadzenia się żywicy w szczelinach pni drzewnych.
Zachowane szczątki roślinne i zwierzęce tak zwane inkluzje wskazują, że lasy bursztynowe rozwijały się w strefie subtropikalnej i umiarkowanej ciepłej. Istnieje wiele hipotez na temat wzmożonego żywicowania (sukcynozy) drzew. Według jednej z nich wiąże się to z początkiem raptownego ocieplenia we wczesnym oceanie.

 


Bursztyn kurpiowski
Okazy bursztynu z inkluzjami gromadzone były w skarbcach monarchów, między innymi stanowiły własność Augusta II Mocnego. Zbiór ten był podstawą do poważnego opracowania naukowego, którego dokonał w 1742 roku N. Sendelius.
Obecnie dużą kolekcję inkluzji zwierzęcych w bursztynie, liczącą około 16000 okazów posiada Muzeum Ziemi PAN w Warszawie.
Bursztyn zwany kurpiowskim to sukcynit (inaczej bursztyn bałtycki) przeniesiony ze złoża chłapowsko-sambijskiego (sprzed 40 milionów lat) lodowcem bądź rzekami wypływającymi spod lądolodów i ponownie osadzony w osadach czwartorzędowych (plejstoceńskich) ostatniego miliona lat. W holocenie (ostatnie 10 tysięcy lat) rzeki tworząc swe koryta, ponownie przenoszą bursztyn i osadzają w swoich aluwiach.
Bursztyn różni się barwą, stopniem przezroczystości. Naturalne pierwotne odmiany bursztynu pod wpływem procesów wietrzenia tworzą odmiany wtórne.
Na kształtowanie odmian bursztynu decydujący wpływ ma zawartość drobnych pęcherzyków i ich rozmiary oraz drobne spękania. W literaturze znaleźć można różne podziały bursztynu według klasyfikacji optycznej.
Na podstawie informacji uzyskanych od bursztyniarzy kurpiowskich Adam Chętnik wyodrębnił 200 odmian bursztynu.
Podzielił on bursztyn według miejsca jego pochodzenia na:
- gruntowy - twardy, który występował w większych bryłkach,
- wodny - podatny na obróbkę, czysty,
- błotny - o dużej twardości,
- wydmowy - kruchy, używany do kadzideł.
Na podstawie koloru dzielono bursztyn na dwie główne odmiany: czerwony, najczęściej spotykany i żółto-białawy, zwany kapuściakiem, cieszący się na Kurpiach mniejszym powodzeniem.

Ognik i cacko
Poza przytoczonymi wyżej podziałami, bursztyn klasyfikowano według twardości i podatności na obróbkę, wielkości brył. Na Kurpiach stosowano następujące nazwy:
- ognik - świecący ze wszystkich stron,
- płomyk - z bladożółtymi żyłkami koloru palącego się ognia,
- kościany - biały, żółty i twardy,
- miodowy - żółty, rzadki w różnych odmianach,
- cacko- przeźroczysty,
- gruz - inaczej chudy, dość kruchy,
- szum - kruchy w małych płaskich kawałkach,
- górkowy - kruchy, mało podatny na obróbkę, pochodzący z piaszczystych pagórków,
- rzeczny - pochodzący z wody i błota, czysty i twardy,
- gruntowy kamień - najtwardszy, idealny do obróbki, znajdowany w dużych bryłach.

Według koloru wyróżniano bursztyn: szklisty, złoty, biały (najdroższy), piankowat (niejednolity), mleczny, brudny, krwisty, śniady, cielisty i inne.
Wśród Kurpianek największym powodzeniem cieszył się bursztyn czerwony lub żółty zwany też miodowym i przeźroczysty.
Bursztyn poddawany był obróbce najpierw w swoim naturalnym otoczeniu przez piach i wiatr, szlifował się również leżąc w bystrych strugach i rzeczkach. Bursztyn znany był w Europie już w neolicie jako materiał do wyrobu ozdób. W epoce brązu docierał dzięki wymianie z północnej Europy, tzw. Barbaricum, do Grecji. Słynny „Bursztynowy Szlak" prowadził znad Adriatyku przez Węgry, Morawy, Śląsk, wzdłuż Prosny i Wisły. Część tego szlaku prowadziła doliną Narwi do Ełku, miasta znanego już w XIII wieku.
Bursztynem posługiwano się u nas w drobnej rzeźbie już od wczesnego średniowiecza. Później zastosowanie rozszerzyło się. W wieku XVI - XVIII wyrabiano także naczynia, serwisy, puchary, kasetki często bogato rzeźbione, oprawiane w srebro. Największe zakłady bursztyniarskie istniały w Królewcu, Gdańsku, Elblągu, Kamieniu Pomorskim, Lubece i Brugii. Okres wyjątkowego rozkwitu tego rzemiosła przypada na wiek XVI i początek XVIII. Najsłynniejszym dziełem była bursztynowa komnata w pałacu w Carskim Siole (1706-1763), wykonana przez artystów kopenhaskich, gdańskich i królewieckich. Kupcy nazywali także bursztyn „złotem północy".
Bursztynowe tabakierki
Bursztyn był powszechnie dostępny. Mógł go wydobywać i poszukiwać każdy. Sytuacja taka sprzyjała rozwojowi rodzimego przemysłu bursztyniarskiego na Kurpiach, którego ślady sięgają XVIII wieku. Powszechność tego zajęcia doprowadziła do wykształcenia się w początkach XX wieku spółek zwanych „osmany", które zajmowały się eksploatacją bursztynu. Na czele takiej grupy stał najczęściej stary praktyk-bursztyniarz. W tym też czasie powstało wiele warsztatów bursztyniarskich: w Myszyńcu, Wolkowych, Czarni, Surowem, Nowogrodzie, Przasnyszu, Baranowie, w samej Ostrołęce było ich pięć.
W Ostrołęce w 1798 roku powstała bursztyniarnia prowadzona przez rodzinę żydowską o nazwisku Bernstein. Obrabiano w niej grudki bursztynu, z których produkowano rozmaite przedmioty np.: tabakierki, krzyżyki, korale, wisiorki. Warsztat ten był w posiadaniu rodziny Bernsteinów do wybuchu I wojny światowej. W 1933 roku w Warszawie istniał sklep bursztyniarski należący do tej rodziny. Po dewaluacji bursztyn na Kurpiach pełnił rolę waluty, w kościołach na tacę kładziono całe bryłki. Oblicza się, że przed I wojną światową na Kurpiach znajdowało się około 100 tysięcy kolii z bursztynu.
Najstarszą metodą pozyskiwania bursztynu, do dziś stosowaną, było zbieranie go na brzegu morza, lub wyławianie tzw. czerpanie. Od niepamiętnych czasów bursztyn wydobywany jest także z ziemi. W tym celu zakładano prymitywne kopalnie odkrywkowe. Najczęściej były to płytkie doły. W bardziej skomplikowanych kopalniach głębokość ich dochodziła do dwunastu metrów, a system rozbudowanych bocznych chodników przypominał prawdziwą kopalnię. Na terenach podmokłych bursztyn wydostawał się na powierzchnię poprzez udeptywanie gruntu.
Dorzecze Narwi, w tym również teren Kurpiowskiej Puszczy Zielonej, szczególnie obfitowały w złoża bursztynu. Często znajdowano bursztyn przypadkowo np. przy kopaniu rowów melioracyjnych, studzien, lub w czasie orki, szczególnie w miejscach nisko położonych, tzn. bagnach i torfowiskach. Bursztyn znajdowano także w rzekach przy łowieniu ryb, na dnie wśród kamieni. W nocy, w świetle płonącego ognia był bardzo dobrze widoczny. Rzekami niegdyś obfitymi w bursztyn były: Szkwa, Piasecznica i Rozoga.
Bursztyn umieszczony był w ziemi często w postaci tzw. pasów bursztynowych.
Na Kurpiach zawodowi bursztyniarze potrafili bezbłędnie rozpoznać ziemię bursztynodajną. Po uprzednim wybraniu miejsca, najczęściej na mokradłach, łące lub w lesie, niewielką łopatą albo rydlem „bito próbę”. Majster, stojący na czele spółki zwanej „osmaną”, ziemię wydobytą z dołu rozcierał w dłoni. Kiedy natrafiono na odpowiednią ziemię dokopywano się do pasów bursztynowych, gniazd lub kociołków. Do bicia próby używano też specjalnych kijów o zaciosanych końcach, do wydobywania bryłek używano różnych narzędzi w zależności od rodzaju gruntu.
Kopalnie bursztynu
Największe nasilenie eksploatacji bursztynu na Kurpiach przypada na pierwszą połowę XIX wieku. Jeśli chodzi o grunty prywatne, w tym względzie nie było żadnych ograniczeń, zaś grunty rządowe dawano w dzierżawę w drodze licytacji. Nadzór powierzano pracownikom służby leśnej. Pierwszą kopalnią rządową była kopalnia w leśnictwie Nowogród, największa zaś znajdowała się w leśnictwie ostrołęckim i zajmowała powierzchnię około 1000 kilometrów kwadratowych. Łącznie na terenie byłego województwa ostrołęckiego funkcjonowały 144 kopalnie bursztynu. Oto najważniejsze z nich (wg: Kosmowska-Ceranowicz B., T Pietrzak, Znaleziska i dawne kopalnie bursztynu w Polsce, Warszawa 1982):
- Bandysie
W 1809 roku rozpoczęto kopać w okolicy bursztyn. Według Haczewskiego tereny te wchodziły w skład kopalni ostrołęckiej.
- Czarnia
W 1811 roku zaczęto kopać bursztyn w obrębie wsi. Znajdowany bywał na łąkach, paśnikach i w okolicznych lasach. W kościele w Czarni, w bocznym ołtarzu znajdowała się figura Matki Boskiej z dużych rozmiarów różańcem bursztynowym na szyi.
- Dąbrówka
W obrębie wsi kopano bursztyn. Był „czysty jek śćkło” i „brudny”. Znajdowany bywał przy rzece Szkwie „w wyrwanych od wody brzegach pod próchnem”. W okolicy wsi w rzece szukano nieraz bursztynu w nocy przy świetle. Gdy leżał na dnie, był w świetle ognia bardzo dobrze widoczny.
- Kadzidło
W obrębie wsi kopano bursztyn. Miejsca wydobywania, czasem kopalnie, miały swoje nazwy np.: „Żytocha”, „Na Szwedzie”, „w Piasecznie”. Często wykopywano dość duże bryły wielkości pięści. Drobnicę bursztynową oddawano do kościoła na kadzidło - skąd wywodzi się nazwa wsi. Jeszcze w 1909 roku kopano we wsi bursztyn, chociaż znajdowano już tylko drobne kawałki. Według Chętnika ziemia bursztynodajna była czerwona, zwano ją żelaźniakiem. Kopano też w czarnym szlamie, pod którym znajdował się „ciękieć”/„sina, modra, wilgotna ziemia z ziarnkami piasku”/.
- Rozoga
W czasie regulacji rzeki w latach 1935 - 1937 natrafiono na tak znaczne ilości bursztynu, że kosz surowca sprzedawano za 20-25 zł. Kopalnictwo bursztynu w dorzeczu było rozwinięte na dużą skalę.
- Łyse
W obrębie wsi kopano bursztyn, szczególnie w latach 1870-1885, najwięcej na łąkach (tzw. paśnikach) i borach na tzw. grądzikach (wyschniętych dołach). Jeszcze na początku XX w. wydobywano we wsi bursztyn z bardzo dobrym wynikiem. Jeden kopacz mógł w ciągu dnia wydobyć garniec bursztynu. Najdroższy był bursztyn biały, ale największym powodzeniem cieszył się bursztyn czerwony, mimo że nieco tańszy.
- Ostrołęka
Na terenie obwodu ostrołęckiego znajdowano i kopano bursztyn w dużych ilościach w pierwszej połowie XIX w., począwszy od 1809 r. Tereny bursztynodajne w dobrach rządowych były oddawane w dzierżawę od 1810 r. Kopalnie w obwodzie ostrołęckim zajmowały około 1000 kilometrów kwadratowych (42 km x 25 km).W 1828 r. niedaleko wiatraka w Ostrołęce znaleziono dość dużą bryłę.
- Piasecznica
Jedna z najbardziej bursztynodajnych rzek (druga po Szkwie). Przed regulacją woda często zmieniała koryto i wypłukiwała przy tym bardzo dużo bursztynu. W czasie regulacji w latach 1935-1937 wykopano tak znaczne ilości bursztynu, że kosz surowca sprzedawano za 25-28 zł w dorzeczu rzeki kopalnictwo było rozwinięte na dużą skalę.
- Przasnysz
Okolice znane były z występowania bursztynu już Pliniuszowi. Na terenie obwodu przasnyskiego znajdowano i kopano bursztyn w dużych ilościach w pierwszej połowie XIX w., począwszy od 1806 r. (Perzanki, Grabowo). Na dużą skalę wydobywano bursztyn w leśnictwie Przasnysz od
1816 r. Tereny bursztynodajne w dobrach rządowych oddawano w dzierżawę od 1817 r.
- Szkwa
W 1814 r. w obrębie wsi odkryto bursztyn w lesie, na polach i łąkach i rozpoczęto wydobywanie. Kopalnia przynosiła znaczny dochód. W 1821 r. znaleziono na polu dużą bryłę o masie 2,4 kg kształtu „bułki chleba”, o wymiarach około 23 cm x 12 cm. Bryła była barwy żółtej, na brzegach przezroczysta. Sprzedano ją za 3000 zł.
- Szkwa
Szkwa była uważana za najbardziej bursztynodajną rzekę. Przed regulacją, wody zmieniające często koryto wypłukiwały bardzo dużo bursztynu. W latach 1935-1937 w czasie regulacji natrafiono na tak znaczne ilości bursztynu, że kosz surowca sprzedawano za 20-25 zł. W dorzeczu było rozwinięte kopalnictwo bursztynu na dużą skalę.
- Wolkowe
Wydobywanie bursztynu w obrębie Królestwa Polskiego zapoczątkował w 1796 r. Wolgram de Voza, czyniąc poszukiwania w okolicznych lasach. Tereny bursztynodajne w dobrach rządowych były oddane w dzierżawę od 1810 r. Na początku XIX w. kopalnictwo było rozwinięte na tak dużą skalę, że mało zajmowano się rolnictwem. W 1818 r. wydobywano dziennie około 100 kg bursztynu. Według Haczewskiego tereny te wchodziły w skład kopalni ostrołęckiej.
- Zabiele Wielkie
W obrębie wsi kopano bursztyn. W 1818 r. wykopano bryłę o masie około 2,3 kg, kształtu „małej bułki chleba”, nieprzezroczystą, „koloru kapuścianego". Sprzedano ją za 100 dukatów. Kupcy gdańscy kupili ją za 900 talarów, natomiast znawcy uważali, że za taką bryłę można by otrzymać w Konstantynopolu 2000 talarów.

Obróbka na kołowrotku
Warsztaty bursztyniarzy kurpiowskich były dosyć prymitywne. Można je podzielić na: stałe, sezonowe i amatorskie. We wszystkich technika obróbki bursztynu była jednakowa.
Podstawowym narzędziem była tokarka, podobna do tych, jakich używano do obróbki drzewa. Służyła do wiercenia otworów w paciorkach oraz szlifowania. Koło napędowe poruszał majster nogą za pomocą pedału. Najczęściej używano tokarek sznurowych, wiatraczkowych, drążkowych, z pionowym dyszlem. Kiedy na wsi pojawiły się drewniane kołowrotki, skorzystano z tego wynalazku i powszechnie zaczęto używać do toczenia bursztynów. Przy obróbce bursztynu wykonywano następujące czynności:
- oczyszczenie z wierzchniej skorupy, piasku i brudu
- wiercenie na wylot otworu
- wstępna obróbka nożem i grubym pilnikiem do pożądanego kształtu, umieszczenie kawałka bursztynu na ruchomej iglicy kołowrotka i nadanie mu odpowiedniego kształtu za pomocą kawałka ostrego szkła i wygładzenie suchą miękką szmatką z odrobiną proszku z kredy.
Pękniętych paciorków kolii nie sklejano. Wprawny majster mógł dziennie wykonać około 40-50 sztuk koralików.
Na Kurpiach żyło wielu uzdolnionych bursztyniarzy. Wyrabiali nie tylko kolie i serca, ale także przedmioty wymagające ogromnego kunsztu i precyzji m.in.: fajki, tabakierki, figurki, zabawki, płaskorzeźby, łańcuszki, szkatułki, guziki, kieliszki, cygarniczki, naparstki, pierścionki, pasyje. Kałamarze wykonane przez miejscowych artystów otrzymali w prezencie m.in. Józef Ignacy Kraszewski i Henryk Sienkiewicz, dla duchownych wyrabiano zaś specjalne bursztynowe różańce. Kolie bursztynowe były w rodzinach przekazywane z pokolenia na pokolenie i stanowiły często rodowy majątek. Aby zarobić na sznur trzeba było pracować przy sadzonkach w leśnictwie przez całe lato.
Z Encyklopedii Rolnictwa wydanej w 1875 roku, możemy dowiedzieć się, że Kurpie z niezwykłą zręcznością wyrabiali różne przedmioty bursztynowe, także bez użycia warsztatów tokarskich posługując się jedynie pilnikiem, nożykiem lub dłutem.
Wyroby bursztyniarzy kurpiowskich słynne były nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. W 1878 roku na Wystawie Powszechnej w Paryżu cieszyły się ogromnym powodzeniem. Także emigranci kurpiowscy wozili ze sobą do USA wyroby bursztynowe, cieszące się tam wielkim popytem. Przemysł bursztyniarski na Kurpiach miał swoje okresy wzlotów i upadku. Do tutejszej ubogiej ludności, przy słabych ziemiach stanowił bardzo istotne źródło dochodów. Często całe wsie utrzymywały się z pozyskiwania bursztynu np. Wolkowe. Po II wojnie światowej powstała w Nowogrodzie Spółka Bursztyniarska, z oddziałami w Kadzidle i Myszyńcu. Odświeżano tam stare kolie, a także ręcznie obrabiano nowe. W chwili obecnej tę dziedzinę twórczości uprawia niewielu artystów. Czy znajdą swoich następców ?

 

MARIA SAMSEL

 

Na zdjęciu bursztyny znajdujące się w Muzeum Kurpiowskim w Wachu. Więcej zdjęć na profilu Facebook Związku Kurpiów https://www.facebook.com/Kurpie.org

 


Drukuj